Obserwujemy wśród niektórych mieszkańców naszego powiatu brak wiary w istnienie koronawirusa.
To, że zakażeni przechodzący chorobę lekko lub średnio byli odizolowani w swoich domach, a niektórzy byli hospitalizowani w zamkniętych oddziałach szpitalnych, sprawiło, że część ludzi nie widząc na własne oczy chorych, nie uwierzyło w zagrożenie zdrowotne.
Mamy do czynienia z wirusem SARS-CoV-2 już od półtora roku. Znamy go coraz lepiej, odkrywamy coraz więcej dokuczliwych powikłań, nawet po lekkim przejściu zakażenia. Aktualnie, w okresie letnim, widzimy wyhamowanie liczby wykrytych testami zakażeń SARS-CoV-2. Jest to dla wszystkich niesamowita ulga. Rok temu obserwowaliśmy ten sam trend. Po nim, jesienią, nastąpił kilkumiesięczny wzrost zakażeń.
Od jakiegoś czasu widzimy, jak wielkie żniwo zbiera zakażenie indyjskim wariantem wirusa. Wiemy, że jest on ponad 60% bardziej zakaźny niż wirus pierwotny, który obecnie ulega wyciszeniu. Ten wariant, budzący aktualnie największy niepokój epidemiologów, rozprzestrzenia się szybko wśród osób nieuodpornionych.
Rozumiemy, że zdrowiej jest uniknąć zakażenia niż je przejść. Nie mamy wielu możliwości ochrony przed zakażeniem. Izolowanie się od innych, dezynfekcja i noszenie maseczki jako obrona przez zakażeniem, które jest przenoszone przez oddech, rozmowę i dotykanie zanieczyszczonych powierzchni, jest niewystarczające. Pomocne w tej sytuacji są szczepienia, które powodują powstanie w naszych organizmach odporności na wirusa.
Dolny próg odporności wymagany dla zdławienia epidemii wynosi ok. 70%. Stabilną sytuację epidemiologiczną zapewni nam wg szacunków ok. 90% zaszczepienie populacji. W powiecie oleckim mamy zaś niespełna 24% osób w pełni zaszczepionych (wg stanu na 05.07.2021 r.).
Przypomnijmy: Przed zakażeniem chroni nas jedynie pełen cykl szczepień (dwie lub jedna dawka w zależności od przyjętego preparatu). Pełną odporność organizmu uzyskujemy dopiero około dwa tygodnie po przyjęciu pełnego schematu szczepienia. Od momentu zapisania się na szczepienie do czasu uzyskania pełnej odporności może minąć około półtora do dwóch miesięcy. Czy wiedząc o tym naprawdę chcemy czekać z zaszczepieniem się? My, nasi bliscy i znajomi jesteśmy cały czas mobilni. Część z nas pracuje w okolicznych powiatach, wyjeżdża na wczasy za granicę – jedynie kwestią czasu jest wzrost zakażeń wśród osób niezaszczepionych.
Bądźmy mądrzy przed szkodą. Niech każdy, kto nie ma przeciwwskazań do szczepienia przeciwko COVID-19 przyjmie je w najbliższym możliwym terminie. Nasze zaszczepienie się prawdopodobnie pomoże nam, naszym bliskim oraz pozostałym członkom naszej społeczności pozostać zdrowymi.